Woda gazowana jest do bani a cola jest najlepsza bez bąbelków
Jak w tytule, nie rozumiem dlaczego tak dużo ludzi lubi to uczucie drapania w gardle? Potem to paskudne doznanie kiedy nadmiar gazu z gardła wydostaje się przez nos i do oczu napływają łzy. No i smak jest okropny (wody). W przypadku coli smak odczuwa się jakoś o połowę słabiej.. czy ktoś tu myśli podobnie?